Dla ludzi zwiazanych z TK i ZSK w Poznaniu

Goldiniusz

Witam wszystkich. Jestem na tym forum, bo dowiedziałem się o nim właśnie na obchodach. Nie mogłem przegapić tej okazji... Laughing

Uroczystość doniosła, oficjalna i taka jak by można ją było sobie wyobrazić. Dla jednych nudna, innych wzruszyła. Przemówienia, gratulacje i znów przemówienia (kolejka do wystąpień była spora), jedne z polotem, inne tradycyjne Wink

Fragmenty oper Verdiego, które zaserwował nam dyrektor Opery p.Pietras nie koniecznie musiały wprawiać w zachwyt każdego. Wink

Mi się akurat podobały.

Były jednak momenty wzruszające wszystkich.
Wręczenie medali pamiątkowych najbardziej zasłużonym nauczycielom. Nie jeden przecierał oczy ze zdumienia i radości. To oni jeszcze żyją? Owacje na stojąco! Najwięcej otrzymała Pani Profesor Łucja Rybarczyk (Ryba)! I po stokroć zasłużenie!!!

Później oglądanie szkoły. Ta sama, a jednak inna. Dużo zmian, dużo nowości. Ale wspomnienia połączyły oba te obrazy. To ciągle jest moja szkoła.
Najważniejsi byli jednak ludzie. Nie widziani od lat; profesorowie, koleżanki, koledzy.

p.s. Nie byłem 10 lat temu na obchodach 50-cio lecia. Teraz żałuję. I wiem, że wybiorę się na każde kolejne spotkania ze szkołą i ludźmi którzy ją tworzą.

Diablica

Dzięcioł

no profesor Rybarczyk to sie na pewno bardzo duzo nalezy. a do szkoly tez z checia wracam Razz

gama87

Dokladnie - kto jak kto, ale prof. Rybaczyk to wspaniala osoba (a mialam z nia niestety tylko kilka zastepstw). NIe spotkalam osoby, ktora mialaby o Niej inne zdanie. Szacunek! Smile

PS. Cieszy mnie, ze reklama z Kuriera zachecila juz kogos do odwiedzin forum. Moze w koncu ruszymy z miejsca Smile

Jacek5bTK

Świetnie, że napisał ktoś spoza ostatnich roczników. Zwracam się w największym stopniu do Ciebie Goldiniusz. Nie podajesz kiedy opuściłeś mury ZSK. Zawsze powtarzam, że miałem ja i chłopacy z 5b zaszczyt być ostatnimi wychowankami "Ryby" Liczę, że jeszcze zawitasz na to forum...Powód: Mam nadzieję i chyba nie tylko ja, że może napiszesz kiedyś o jakichś ciekawych sprawach związanych ze szkołą, no i oczywiście z nauczycielami:) Serdecznie pozdrawiam.

Goldiniusz

TK kończyłem w 1985, wydział Drogi i Mosty.
Trochę już czasu minęło. Z chęcią popiszę na tym forum, ale musicie mnie traktować jak równego czyli nie starego pierdziela, a ja postaram się nie wymądrzać i wstawiać głupich wychowawczych tekstów... Laughing

Trochę pamiętam.
A tak na początek: zastanawiałem się dlaczego dali opery Werdiego. I doszedłem do tego! W jednej pieśni często śpiewano o jakiejś Prince PYSSIE. To chyba o księżniczce? Wink

Słabo włoski znam...

Jacek5bTK

Ja nie byłem na jubileuszu, bo dla nas było na to trchę za wcześnie (kończyłem rok temu) No wiesz...Pyssa niewątpliwie lubi, gdy o nim się mówi, gdy o nim slychać i taki zabieg mógł zrobić, jak chyba każdy. Wydaje mi się, że nawet ja na dyrektora, brakuje mu luzu. Czeba mu jednak oddać, że dyrektorem jest nie przez przypadek. Był szereg kandydatów na jego miesjce, przez 15 lat, ale jakoś zawsze "przechodzi". To jest człowiek z wileką pasją, to z kolei pomaga w stworzeniu atmosfery, angażowaniu się itd. Prawdopodobnie na następnym wielkim zjeździe też będzie dyrektorem.

pustynnyjez

Jacek5bTK

W piątek o godz 18, w piwnicy teatralnej odbędzie się spotkanie imieninowo-opłatkowe dla Ryby. Stawi sie liczna rzesza 5b, oczywiście z Rybą na czele. Ale sądzę, że nie tylko...Wywieszę w szkole, aby wpadli też nauczyciele. Godzina taka, że trzeba poświęcić chwilkę prywatnego czasu, ale jeśli ktoś z Was chciałby wpaść to gorąco namawiam.