Dla ludzi zwiazanych z TK i ZSK w Poznaniu

Jacek5bTK

No to kolego drogi. Ja się wybieram do pubu Franklin na Roosevelta 10. Kulturalnie, 6 osobowa sofa, bez żadnych rezerwacji. I też z ludźmi z ZSK. Możesz spróbować się wbić do tej knajpy. Jak odpowiednio szybko tam przyjdziesz to podejrzewam, że miejsce będzie. Już nie musi być dziesięciu bramek. Ja chcę jedynie wielkie emocje i żeby Legia nie wygrała. To jest oczekiwanie nr1

don Murzynno

hehe na roosvelta?? dostałem już taką propozycje w to miejsce..heheh tylko ponoc juz was tam jest 8..ale chyba wpadne tam:) MY WIERZYMY TYLKO W KKS!!

Jacek5bTK

Taak, i prawdopodobnie wiem od kogo. Pewnie i tak spotkamy się kiedyś znów na meczu (w knajpie lub na stadionie) A oglądało sie nieźle, tylko musieliśmy trochę w górę patrzeć, będąc blisko od telewizora. Było głośno i przede wszystkim swojsko. Folklor, za nami miało stolik kilku młodych kolesi, głównie łysych. Z głosu można było ropoznać w nich typowych bojówkarzy. Czasem się śmialiśmy, a czasem kręciliśmy głowami na ich teksty. Przy barze siedzieli starzy wyjadacze, kibice po 50-tce, którzy zawsze coś ciekawego powiedzą. A opisuję otoczenie blisko jedego tylko telewizora, co było przy innych nie wiem, wszędzie widziałem tylko spory tłok. Co do samego meczu, to znów się można zdenerwować, że straciliśmy gola w ostatnich minutach, będąc na fali. Takich bramek Lech jeszcze nie potrafi odrabiać...jeszcze...A obronę też mamy surową. Co tu dużo mówić. Można nie cierpieć Legii, ale trzeba mieć honor. Przeraliśmy, bo byliśmy słabsi...

don Murzynno

Ja byłem u Franklina na 20 min przed meczem nie było miejsca i chyba widziałem jedną osobe od was ale nie podchodziłem bo leciałem szukać innego miejsca...byłem w 3 pubach i wszedzie zaęte w końcu kumple chcieli dalej szukac ale spojrzałem na zegarek była już 20.15 więc pożegnałem się i poleciałem do Piwiarni...mimo ze stałem sam cały mecz to pogadałem się z barmanką Cool

, od której nawet dostałem darmowe piwo Very Happy

...hehe ta barmanka jest absolwentka ZSK:p...szkoda tylko tej głupiej bramki straconej w koncówce bo była szansa na zwycięstwo i mielibyśmy wice lidera...a moim zdanie tak Lech powalczy o Mistzra na wiosne tylko by dogonić wisłe bo ona wiekszosc cięzkich meczów ma u siebie na wiosne...

don Murzynno

a jeśli chodzi o sptkanie na meczu..wnioskuje że mamy tych samych znajomych wiec ja bede na imprezach z ich udziałem w za tydzień i dwa tyg wiec nie zdziwiłbym się jak bym cię zobaczył hehehe Cool