Autor |
Wiadomość |
GosiaM |
Wysłany: Wto 23:12, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
Szczerze mówiąc, nie do końca pamiętam, co miałam na myśli Ale odnosiło się to chyba nadal do Starego Browaru i sprzeciwu wobec jego budowy oraz promocji Poznania. Czyli nadmiernego patriotyzmu Poznaniaków, którzy nie widzą świata poza swoim miastem
A nadmierny patriotyzm to właśnie taki skrajny, z przesadnymi zasadami moralnymi... |
|
 |
718 |
Wysłany: Wto 21:38, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
Wtrącę się.
Nie ma nadmiernego patriotyzmu - jest patriotyzm skrajny, nacjonalistyczny, serwowany nam przez Miłościwie Nam Rządzących Kaczorów i ich wieśniackofaszystowskiego ogon.
Najbardziej śmieszą mnie Weszpolacy, nacjonaliści fanatycy kościelni, którzy najpierw powołują się na Nietzchego, rzekomo (właściwie kłamliwie) uznawanego za twórcę podstaw nazizmu, który był zagorzałym antychrześcijaninem (przejawia to głównie w "Antychryście"), a potem zgodnym moherowym głosem idą głosować i bić się wg zaleceń ojca dyrektora. Może kiedyś z tego wyrosną
Co do korupcji - jestem właściwie przeciw, lecz ...
No właśnie. Dlaczego lekarze, policja, biedniejsi urzędnicy mieliby nie brać w łapę, skoro są wykorzystywani i ledwo wiążą koniec z końcem? Z drugiej strony, nie można dopuścić do wymuszania łapówki, np. odmowy wykonania prawidłowego zabiegu lekarskiego bez odpowiedniej kwoty w kopercie ... |
|
 |
Jacek5bTK |
Wysłany: Czw 1:26, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
Gosia, a co ma wspólnego chęć zmniejszenia korupcji do patriotyzmu? Co to jest Twoim zdaniem nadmierny patriotyzm? |
|
 |
Remo |
Wysłany: Czw 0:19, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
Browar to chyba najdrozsza reklama o jakiej slyszalem i dodatkowo nabija licznik na koncie prywatnej osoby
szczerze mowiac gdybym byl np dojczlanderem to centrum handlowe byloby na koncu listy czynnikow jakie bym wzial pod uwage planujac jakas zagramaniczna wycieczke.
A wracajac do korupcji, to jakos w skandynawi potrafia zachowac ta "nierzeczywista" moralnosc. Rozumiem, ze u nas jest trudniej, czy to przez polityczno-spoleczne przemiany i trudna sytuacje finansowa niektorych ludzi, ale nie robmy z takich zachowan normy i nie traktujmy ich jako normalnych |
|
 |
GosiaM |
Wysłany: Wto 23:49, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
To centrum było potrzebne, nasze miasto nie wypromowałoby się inaczej. Właściwie nadal jest kiepsko z promocją, nie mamy własnych firm, mamy tylko filie.
Co do korupcji, jak dasz lekarzowi czy pielęgniarce kawę, bo nie zachowywał/a się jak cham czy s***, to też już jest korupcja w polskim prawie, a ja np. nie uznaję tego za złe. Tak że to bardzo rozległy temat...
Co do tego, że polityk bierze "nagrodę", to nie tylko polityk, ale każdy bizmesmen, liczy się myślenie ekonomiczne! Czyt. zysk. Ludzie co z wami? Jakiś nadmierny patriotyzm się w Was odzywa... czy co... Może nie patriotyzm, ale chodzi tu o nierzeczywistą moralność Coś w tym stylu... |
|
 |
don Murzynno |
Wysłany: Pon 20:53, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
wiem że za to magda mnie zje.. wyzwie ale każdy polityk bierze mniejsze czy wieksze "nagrody" a jakby nie wziął to by afery nie było... |
|
 |
michstach |
Wysłany: Pon 19:59, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
A skąd wiecie, że gdywy w tym czasie prezydentem Poznania była Pasło-Wiśniewska, nie zrobiłaby tego samego? A tak na zupełnie na boku, to skąd w ogóle ta 100% pewność, że to akurat Grobelny wziął w łapę, może ten cały głowny architekt czy jak tam się to stanowisko nazywa  |
|
 |
Remo |
Wysłany: Nie 20:23, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
korupcja juz ze swojej definicji jest patologia, czyms zlym, przynajmniej ja nie uznaje czegos takiego jak dobra korupcja
dopuki siega sie wzrokiem nie dalej niz poza czubek wlasnego nosa, to takie drobne machloje wydaja sie ok, a co z sumieniem i chrzescijanska postawa samarytanina ?
moze i browar jest superowski, ale koszt alternatywny jest przewielki i watpie czy takie centrum bylo miastu nieodzownie potrzebne |
|
 |
gama87 |
Wysłany: Nie 15:03, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
To nie jest przyzwolenie, bo sama jestem przeciwko korupcji. Chodzi mi tylko o to, żebyśmy się chwilę zastanowili nad pewnymi sprawami zanim powiemy , że ktoś jest głupim ch****, sk******* itp., bo być może i my znajdziemy się kiedyś w sytuacji, gdzie choć przez chwile przejdzie nam przez głowę myśl: a może jednak... |
|
 |
bobro |
Wysłany: Nie 10:27, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
i to jest właśnie polskie przyzwolenie na korupcję... takietam, małe zło, w zasadzie żadne zło... |
|
 |
gama87 |
Wysłany: Nie 9:46, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
Ja też głosowałam na Grobelnego. Mnie się dobrze żyje w Poznaniu, dużo dobrego dla tego miasta zrobił. Wałki? Stało się. Trzeba pogodzić się, że takie coś jest od zawsze i zawsze będzie miało miejsce. Załóżmy prostą sytuację - zostajecie prezesami firmy X, wzamian za to, że przetarg na usługi dla Waszej firmy wygra firma Z, dostaniecie ładną kwotę na konto. Nikomu nie wyrządzacie krzywdy, tym bardziej że firma Z ma swoją renomę i robotę wykona dobrze, nie więc większej różnicy która firma wykona zlecenie.. Wystarczy jeden Wasz podpis, stan konta zwiększy się kilka zer i nikt się o tym nie dowie. I co? Jeśli jesteście tak sprawiedliwi i uczciwi, że rezygnujecie i mowicie grzecznie: "Dziękuję, nie biorę" bez zastanowienia to gratuluje. Myślę jednak, że większość z nas zastanowiłaby się 5 razy, zanim by odmówiła "pomocy" firmie Z...
A prościej - wszyscy ludzie, których znam i którzy mieli okazję zarobić na czymś, nawet był to jakieś mniejszy czy większy przekręt, czy np. praca którą miało się wykonać w jakiś sposób a opierdalało się za przeproszeniem i kase wzięło - wszyscy z tego skorzystali, pomimo iż na co dzień są uczciwymi ludźmi, nie oszukują ludzi. Życie... |
|
 |
bobro |
Wysłany: Śro 22:36, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
a ja jednak precedensowo nie poszedłem tym razem... to moje pierwsze zlane wybory... zlane z wyboru... ani Jedno, ani Drugie mi nie pasowało jakoś... może w przyszłym sezonie ktoś z moich znajomych wystartuje to się będę dłużej zastanawiał i więcej będę rozważał |
|
 |
Jacek5bTK |
Wysłany: Śro 18:03, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
Bo byłeś na wyborach i zagłosowałeś, więc możesz powiedzieć, że dołożyłeś starań. Dlatego teraz możesz sobie ponarzekać. No, no trzecia kadencja. Precedens w dużych miastach. |
|
 |
don Murzynno |
Wysłany: Śro 0:48, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ja byłem jak było na prezydenta Rp głosowałem na Tuska a nadal wyrzuty sa że kaczor wygrał  |
|
 |
tajunka |
Wysłany: Wto 20:21, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
W niedzielę po raz pierwszy w życiu poszłam na wybory... Gdybym nie poszła i nie zagłosowała na Grobelnego, miałabym wyrzuty sumienia, gdyby Pasło-Wiśniewska została prezydentem  |
|
 |