Dla ludzi zwiazanych z TK i ZSK w Poznaniu
Fredry 13 - dla tych,ktorzy wiedza co to TK i ZSK :)
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Dla ludzi zwiazanych z TK i ZSK w Poznaniu Strona Główna
->
Inne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
ZSK
----------------
Z życia szkoły...
Klasy
Nauczyciel też człowiek...
Koła zainteresowan...
Matura...
Pomoce naukowe
Pomoc...
Absolwenci
----------------
Wspomnienia...
To były klasy :)
Studia...
Szkoły policealne...
Praca...
Pomoc...
Reszta swiata
----------------
Kandydaci...
Wakacje...
Humor :)
Rozrywka :)
Film
Sport
Muzyka
Teatr...
Komputery
Inne
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
tajunka
Wysłany: Śro 14:52, 27 Gru 2006
Temat postu:
Wolałam święta gdy byłam mała, teraz ich nie lubię... Po prostu w zamian za kilkudniowe sprzątanie i za podawanie gościom jedzenia mam nowy, duży słownik polsko-niemiecki i parę innych prezentów, takie rozliczenie świąt w plusach i minusach. Aha, i "Gdzie jest Nemo" było w telewizji i sobie obejrzałam.
O (nie)świętowaniu ponownego narodzenia Jezusa to nawet nie wspominam, ale jak widać, Wy też nie...
GosiaM
Wysłany: Wto 23:02, 26 Gru 2006
Temat postu:
Teraz to są święta komercyjne, nie czuć w ogóle tego klimatu, nie ma śniegu, bezinteresownej ludzkiej życzliwości, jedynie sprzątanie, gotowanie i pieczenie... Dla mnie to wszystko jest już sztuczne i fakt, święta najlepiej wspominam z lat dzieciństwa, teraz jakoś nie mam nastroju do ich obchodzenia.
Diablica
Wysłany: Wto 21:26, 26 Gru 2006
Temat postu:
Dobre pytanie Jacuś... Czy najlepsze święta były jak byliśmy dziećmi? a wiesz, że coś w tym chyba jest... może dlatego, że jako dzieci już prędzej myśleliśmy o świętach... nie byliśmy tak angażowani w porządki przedświąteczne... było więcej czasu na to wszystko... a tutaj więcej sie napracujesz... pochodzisz na zakupy, posprzątasz... popakujesz te prezenty... więcej tego wszystkiego niż samych świąt... przynajmniej ja mam takie wrażenie...
a jak minęły święta... w Wigilie wyjechałam... w 1 święto wyjechałam... a wieczorkiem imprezka... wróciłam późno... dziś już też prawie cały dzień zleciał... no i już prawie po świętach
Jacek5bTK
Wysłany: Wto 18:08, 26 Gru 2006
Temat postu:
Tak, tak. Półtorej godziny nie mogłem do pokoju wejść. Ja święta lubię. To, że jest trochę choćby inna atmosfera, dobrze działa na ludzi. I nie jest to zupełnie sztuczne. Dwa razy na kilka godzin w markecie, organizacja klasowego opłatka i inne prace drobne. Mało robiłem z rzeczy nieprzyjemnych, ale wiele z pracochłonnych, a czasem także nużących. Gwiazdor był, prezenty przyniósł, wczoraj byli goście, zjadło się conieco, a dziś się ważyłem. Czy dla was najlepsze święta były wtedy gdy byliście dziećmi?
tajunka
Wysłany: Wto 14:11, 26 Gru 2006
Temat postu:
Pełno drobiazgów o dziwnych kształtach. Zresztą nie spieszyłam się
don Murzynno
Wysłany: Wto 13:40, 26 Gru 2006
Temat postu:
1,5 godziny?? to ile ty miałaś tych prezentów??
tajunka
Wysłany: Pon 15:06, 25 Gru 2006
Temat postu:
Pakowanie prezentów? Półtorej godziny pakowania, pół minuty rozdzierania opakowań
Ja lubię pakować, ale tylko regularne kształty.
Diablica
Wysłany: Pon 0:34, 25 Gru 2006
Temat postu:
eee widze, że tak średnio przepadacie za świętami
ja je tam lubie
przygotowania? jak w kazdym domu chyba... porządki... pieczenie.. kupywanie i pakowanie prezentów... te dwie ostatnie rzeczy akurat lubie
tajunka
Wysłany: Pon 0:28, 25 Gru 2006
Temat postu:
GosiaM napisał:
Przygotowania męczące i denerwujące. Prezenty załatwione, choć niespodzianek nie będzie. Zostaję w domu, to nie oznacza, że świętuję.
Amen.
bobro
Wysłany: Nie 15:05, 24 Gru 2006
Temat postu:
eee tam... żona pracuje nawet dzisiaj... nie lubię Świąt... i ta masa życzeń, na które
trzeba
odpowiadać...
ale też Wam dobrze życzę
GosiaM
Wysłany: Sob 17:59, 23 Gru 2006
Temat postu:
Dzięki, wzajemnie.
Przygotowania męczące i denerwujące. Prezenty załatwione, choć niespodzianek nie będzie. Zostaję w domu, to nie oznacza, że świętuję.
Diablica
Wysłany: Sob 13:33, 23 Gru 2006
Temat postu: Święta :)
Święta coraz bliżej...
Jak wyglądają przygotowania?
Prezenty pokupione?
Wyjeżdżacie gdzieś czy świętujecie w domku?
Korzystając z okazji chciałam złożyć wszystkim życzonka
nie będe kopiować żadnych wierszyków, których chyba każdy dostaje mase na kome, maile... czy chociażby gg...
powiem krótko... zdrowych i wesołych świąt!
a co
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin